Wirtualny V Tour de WOŚP na Rouvy!

Siema!!

Jak rok temu, ponownie ruszamy, by obkleić wirtualną przestrzeń najczerwieńszymi z czerwonych serduszek @WOŚP! Wspólnie z @Rouvy, czeskim dostawcą usług wirtualnych dla spragnionych potu kolarzy, wykręcimy sporo kilometrów w cyberprzestrzeni i dostarczymy wszędzie dobry humor, mnóstwo uśmiechu i pozytywnej energii!

Ej, bez stresu! Wszystko, czego potrzebujesz, to trenażer, aplikacja w telefonie, trochę wolnego czasu i dobra, poranna kawa. Potem tylko wsiadasz na rower i robisz to, co doskonale potrafisz! Nawet jeśli nie masz aktywnego abonamentu na Rouvy – zapewnimy Ci dostęp na ten jeden dzień!

Brzmi kusząco?

A więc tak: trzy trasy, trzy wycieczki w formie wyścigu online na Rouvy. Dołączasz i jedziesz z innymi, żądnymi zmęczenia zakręconymi wariatami! Od Ciebie zależy, czy pojedziesz ze znajomymi, sam, lekko lub walcząc o jak najlepszy czas, goniąc lub uciekając. Od Ciebie zależy, czy wsiądziesz na jedną z tras, czy przejedziesz wszystkie trzy. Żeby powiesić na swojej ścianie serduszkowy medal, wystarczy przejechać tylko jedną z trzech tras, ale… czy to Cię powstrzyma przed przejechaniem wszystkich trzech i pokonaniem całego wyzwania?!

Całość zaplanowaliśmy tak:

1. Pobudka i na rower! Zaczniemy o 9:00 rano, szybkim teleportem do Japonii, robiąc niecałe 60 km po niezliczonych pagórkach (https://my.rouvy.com/virtual-routes/detail/76746). Na pokonanie trasy, odpoczynek i uzupełnienie elektrolitów będziesz mieć czas do 14:00…

2. …i wtedy przeniesiemy się na drugą półkulę: do Nowej Zelandii. Tam pozwolimy sobie na odrobinę regeneracji po poprzedniej trasie i pojedziemy głównie w dół (https://my.rouvy.com/virtual-routes/detail/81057). Na pokonanie tej trasy będziesz mieć aż pięć godzin.

3. Skoro płasko już było, to kończymy mocnym akcentem! Na sam koniec crème de la crème, truskawka na torcie, to, co koniki lubią najbardziej, czyli porządne, srogie góry! Z Nowej Zelandii, punkt 19:00, wracamy do Europy, wprost w objęcia pięknej Szwajcarii (https://my.rouvy.com/virtual-routes/detail/56999). Teraz już nie musisz się spieszyć, możesz zrobić to w takim tempie, w jakim lubisz jeździć po górach (uwaga, z przyczyn technicznych, spacery z rowerem po górach odpadają!). Nikt jednak nie zabroni Ci wykręcić najlepszego czasu z możliwych dla Ciebie!

W sumie będzie to 150 km i 2800 metrów w górę. Ale, przypominamy ponownie: mozesz pokonać tylko jedną z tras i również będziesz zwycięzcą!

Zapisy ruszają 21 grudnia, wpisowe w cenie 120 zł (100 zł idzie do puszki, 20 zł pokrywa koszty medalu, samą wysyłkę pokrywa @KBR). Wystarczy kliknąć [link] i już jedziesz z nami!

  1. Regulamin
  2. Zapisy.

No to 0111001101101001011001010110110101100001  XD

W skrócie wygląda to tak:

  1. Wydarzenie odbywa się 16 stycznia na platformie treningowej Rouvy.com.
  2. Jeśli nie masz konta na Rouvy, załóż je 3 stycznia lub później, dzięki temu w czasie wydarzenia będziesz mieć darmowy okres próbny.
  3. Jeśli masz konto na Rouvy, które jest po okresie próbnym, ale bez wykupionego abonamentu – zgłoś się do nas, otrzymasz jednorazowy kod na dostęp do platformy w dniu wydarzenia.
  4. Do startu będą niezbędne: trenażer umożliwiający podpięcie się do aplikacji Rouvy, telefon z zainstalowaną aplikacją i dostęp do internetu (jeśli nie masz doświadczenia z takimi platformami, zachęcamy do przetestowania jak to działa kilka dni przed wyścigiem).
  5. Przebieg wydarzenia: trzy wirtualne trasy, w ramach trzech “wyścigów online”, startujące tak, że można będzie przejechać je wszystkie, jednego dnia.
  6. Do ukończenia Tour de WOŚP wystarczy przejechać jedną trasę (ale zachęcamy do przejechania wszystkich trzech).
  7. Opłata startowa 120 zł (100 zł puszka WOŚP, 20 zł medal) bez względu na ilość przejechanych tras.
.