Komunikat nr 1 (TBR Kletno 2025)

Ważne informacje

W tym komunikacie znajdziecie wszystkie ważne informacje, dotyczące nadchodzącej imprezy rowerowej w Kletnie. Maraton odbędzie się w najbliższą sobotę, 13 września 2025 roku. Baza (zarówno organizacyjna, jak start i meta) to Agroturystyka Nad Stawami w Kletnie. Czekamy tam na Was już w piątek od godziny 18:00. Ale… można dojechać na miejsce dopiero w sobotę – szczegóły niżej. 

Godziny i zasady Startu

Starty poszczególnych dystansów rozpoczną się o godzinie 8:00. Wystartujecie wspólnie – choć każdy dystans o odrębnej godzinie.

 

Czyli:

  1. o godzinie 8:00 na trasę ruszają zawodnicy dystansu 150 km (szosa),
  2. o godzinie 8:10 na trasę ruszą zawodnicy dystansu 125 km (gravel/mtb),
  3. o godzinie 8:20 na trasę ruszą zawodnicy dystansu 75 km (gravel/mtb),
  4. o 8:30 na trasę ruszą zawodnicy dystansu 50 km (gravel/mtb). 

Limit czasu.

Tak, każdy dystans ma limit czasu. Ale… pisaliśmy (no, w sumie wrzucaliśmy filmik XD ), że nie będą one jakieś drastyczne. I tak: 150 km na szosie i 125 km na gravelu… to limit czasu 12h. 75 km to limit czasu 8h. 50 km to limit 6h. Łatwo? Łatwo 🙂

Biforek i afterek... czyli spotkanie w piątek i w sobotę

Wspólnie z organizatorami przewidzieliśmy spotkanie przy ognisku i piwku finishera. W piątkowy wieczór (od 18:00 do 21) zapraszamy na ognisko, w sobotę, po zakończeniu wyścigów na wszystkich dystansach – będzie dekoracja zwycięzców, a po niej także chwila na wymianę doświadczeń i spostrzeżeń w luźnej atmosferze. Oczywiście na starcie dostaniecie odpowiedni pakiecik (napoje, batony, szneki, banany), a na mecie będzie czekał na Was posiłek. Ale przecież nie samym rowerem człowiek żyje… zapraszamy zatem na oba spotkania. 

Pakiety i gorączka przedstartowa...

No tak, wiemy, że im bliżej startu, tym coraz cieplej pod stopami. Ale chill… pakiety startowy możecie odebrać w piątek na biforku (czyli od 18 do 21), ale możecie też w dniu startu. Najlepiej być (przed startem) około 30 min. Podpiszcie oświadczenie, odbierzecie pakiet, tracker… i w drogę.